Ostatnimi dniami jestem bardzo zmęczona (na szczęście tylko fizycznie) - codziennie biegam, do tego joga, ABT i rozciąganie. Zebrało się. Po zimie potrzebna mi duża porcja energii, ponieważ mój organizm już trochę protestuje - nie tylko ze względu na ilość ćwiczeń, ale także na zmienną pogodę. W ciągu jednego dnia można zaobserwować wszystkie cztery pory roku. To wyczerpujące dla organizmu.
Dlatego dzisiejszy dzień zaczęłam od mocno energetyzującej dawki:) Naleśniki razowe, konfitura z żurawiny i musli owocowe. Żurawina jest bardzo wyrazista - słodki dżem oraz kwaśne owoce, a do tego musli. Dlatego warto nie słodzić zbyt bardzo naleśników, bo to one będą uspokajały smak. Poza tym to danie to świetna kompozycja "materiałowa" - suche musli z mokrą konfiturą i naleśniki razem smakują cudownie.
Składniki:
+ 2 jajka
+ 1.5 szklanki mąki pszennej razowej
+ 1 szklanka wody gazowanej
+ 1 szklanka mleka (w tym 1/4 mleka 0.5% i reszta mleka orzechowego)
+ 2 łyżki oliwy
+ 1 łyżka miodu akacjowego
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą dokładnie łyżka lub trzepaczką. Naleśniki smażę na oliwie (dodatkowej, powyższe dwie łyżki służą do masy naleśnikowej).
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz